Minimalistyczne wnętrze, w którym ważną rolę gra kolor. Znajduje się na Brooklynie
Minimalizm nie musi oznaczać braku kolorów! Świadczy o tym realizacja wnętrza 88-metrowego apartamentu na nowojorskim Brooklynie. Projektanci z pracowni Studio 8 Architect, założonej przez Tanę Nesbitt-Hayes wykreowali w nim harmonijną, wyważoną przestrzeń, której rytm nadają akcenty mocnych barw.
Apartament znajduje się w kamienicy z 1894 roku w Park Slope na Brooklynie. Jego wnętrze przez całe dnie oświetlają promienie słońca, wpadające przez pięć dużych okien umiejscowionych od strony południa. Lokal należy do Pam Arnett, która pracuje w Nowojorskiej Agencji Miejskiej ds. Mieszkalnictwa (NYCHA) w programie wspierającym młodzież. Jej mąż, JiYe Kim, jest montażystą filmowym. Oboje są minimalistami, ale mają słabość do unikalnych przedmiotów, które kolekcjonują. W ich mieszkaniu musiało więc znaleźć się na nie miejsce.
Z tego względu głównym założeniem projektu było zoptymalizowanie układu funkcjonalnego przestrzeni poprzez wyposażenie jej w liczne miejsca do przechowywania. Istotne było przy tym, by mieszkanie było łatwe do utrzymania porządku.
Projekt wnętrza powstawał w dwóch fazach. Pierwsza z nich miała miejsce 10 lat temu, gdy Pam i JiYe mieli bardzo ograniczony budżet, który nie pozwolił na istotne zmiany aranżacyjne. Przeprojektowano wtedy kominek, odnowiono podłogi i niektóre meble oraz wyposażono apartament w kilka nowych modeli. W tej fazie Tana Nesbitt-Hayes zaprojektowała również niestandardową półkę i biurko, aby stworzyć dedykowaną przestrzeń biurową. W projekcie wykorzystała metalowe półki, podstawę biurka brooklińskiej marki Cabezian Design i blat firmy Fort Standard.
„Pam i JiYe byli moimi pierwszymi klientami po przeprowadzce z Miami do Nowego Jorku” – mówi Tana Nesbitt-Hayes. „Oboje pragnęli, by ich mieszkanie cechowało się minimalizmem. Byłam bardzo podekscytowana możliwością pracy nad tym projektem po kilku latach przerwy, które poświęciłam wychowywaniu córki” – dodaje.
Niedawno para postanowiła poważniej zainwestować w swoje mieszkanie, dlatego ponownie zwróciła się do Tany Nesbitt-Hayes. Tym razem przeprowadzono pełną renowację, z wyjątkiem kominka, który pozostał nietknięty.
Ważną funkcję w aranżacji miały pełnić ulubione przedmioty kolekcjonerskie właścicieli apartamentu, w tym barwne obrazy, wazony i książki. Mając to na uwadze, architekci postanowili pokryć podłogę oraz ściany naturalnymi, wygaszonymi kolorami, które stworzyłyby dla tych obiektów doskonałe tło. „Pam i JiYe kolekcjonują wyjątkowe przedmioty i sztukę, dlatego nie chcieliśmy odwracać uwagi od tych rzeczy” – podkreśla założycielka pracowni Studio 8 Architect. Z białą, szkliwioną cegłą kominkową skomponowano szafki marki Reform. W kuchni postawiono na białe modele „Profile”, w jadalni zaś na dębowe szafki „Saw Cut Natural”. Na podłodze zastosowano drewniane panele „Kent” marki The Hudson o naturalnym odcieniu i pięknej teksturze.
Oprócz przedmiotów kolekcjonerskich na neutralnym tle świetnie prezentuje się funkcjonalne wyposażenie mieszkania. W pokoju dziennym uwagę zwraca oświetlenie: minimalistyczny żyrandol marki Stahl + Band oraz kinkiet „Dimple Sconce” marki RBW. Harmonijne kompozycje uzyskano, łącząc ze sobą perły dizajnu: czerwoną sofę marki Another Country ze stolikiem kawowym od Matter czy stół jadalniany „Fix Your Table” marki MOCA z drewnianymi krzesłami „Tokyo” marki Bensen o ponadczasowym kształcie. W łazience umywalka, lustro i półki włoskiej firmy NIC idealnie współgrają z dodatkami zakupionymi w Audo Copenhagen.