Modernistyczne wnętrze na warszawskim Śródmieściu. Z wizytą w mieszkaniu pasjonata sztuki
Już od progu widać, że mieszka tu artystyczna dusza. Obrazy i grafiki z kolekcji właściciela są dopełnieniem starannie zaprojektowanego przez Magdalenę Romanowską wnętrza. Wtórują im klasyczne meble, ikony współczesnego dizajnu oraz pamiątki z podróży i dzieła sztuki użytkowej.
Mieszkanie mieści się na warszawskim Śródmieściu w kamienicy z końcówki XIX wieku. W czasie wojny budynek uległ częściowemu spaleniu, jednak później jego fasada została odbudowana według oryginalnego projektu. Klatki schodowe i drzwi wejściowe zostały odrestaurowane z dbałością o autentyczne detale. Z okien mieszkania roztacza się piękny widok na ogród, który jest częścią dziedzińca.
Projekt powstawał w bliskiej współpracy z właścicielem mieszkania – projektantem grafiki użytkowej, pasjonatem sztuki, designu i architektury. "Marzeniem klienta było stworzenie modernistycznego wnętrza, przy równoczesnym zachowaniu i podkreśleniu oryginalnych elementów przestrzeni, między innymi wysokich sufitów, parkietu w jodełkę czy stolarki okiennej zdobionej rzeźbionym obramieniem i płycinami" – opowiada autorka projektu wnętrza, Magdalena Romanowska.
Tak jak w dawnych modernistycznych wnętrzach, tak i w tym projekcie nie zabrakło szlachetnych materiałów. Jest włoski marmur Bianco Carrara, olejowane, dębowe drewno i mosiądz oraz naturalne tkaniny, które podkreślają elegancki charakter wnętrza. Mieszkanie ma 100 m.kw powierzchni. Fornirowany drewnem dębowym korytarz prowadzi bezpośrednio do salonu. Hall został oddzielony od jadalni i kuchni regałem - od strony korytarza pełni on funkcję garderoby, zaś od strony jadalni zaplanowano na nim miejsce na ekspres do kawy i zastawę.
Centralnym elementem jadalni jest dębowy stół, wsparty na stalowej konstrukcji, dopełniony krzesłami Cesca zaprojektowanymi w duchu Bauhausu przez Marcela Breuera w 1928 roku. Nad stołem wiszą lampy z kloszami z dmuchanego szkła z mosiężnymi oprawami autorstwa Vilhelma Lauritzena (prod. Louis Poulsen). Jadalnię i salon oddzielają monumentalne przeszklone drzwi w drewnianej ramie.
Kuchenną bazą jest biała, prosta zabudowa wykończona grubym, marmurowym blatem. Kamień posłużył też do wyłożenia części ściany nad obszarem roboczym oraz wykonania półki. Ścianę nad półką z kolei wykończono lustrem, które odbija refleksy wnętrza i toczącego się w nim życia. Dopełnieniem zastosowanych materiałów są szkliwione kafle, które nawiązują do dawnych, ceramicznych pieców kuchennych.
Wybór mebli i oświetlenia w tym wnętrzu to pochwała modernizmu i arcydzieł tamtej epoki. W salonie jasną, minimalistyczną sofę oraz dębowy stolik Gueridon projektu Jeana Prouve zestawiono z fotelami Capitol Complex (prod. Cassina). Ten ostatni mebel to współczesna reinterpretacja projektu Pierre’a Jeannareta. Przy sypialni uwagę przyciąga fotel LC2 (prod. Cassina) zaprojektowany przez Le Corbusiera, Charlotte Perriand i Pierre'a Jeannereta. Architektka tworząc paletę barw dla tego wnętrza, nawiązała też do wzornika kolorów Les Couleurs stworzonego przez Le Corbusiera.
W sypialni również nie zabrakło ikon dizajnu. Podłużne, niebieskie oprawy oświetleniowe to projekt autorstwa Charlotte Perriand (prod. NEMO). Minimalistyczna przestrzeń została dopełniona kolekcją dzieł sztuki właściciela. Można dostrzec obrazy i grafiki autorstwa m.in Teresy Pągowskiej, Józefa Pankiewicza czy Matthieu Cosse.
Ściany łazienki zostały pokryte matową, białą mozaiką 5x5 cm, charakterystyczną dla architektury modernistycznej. Geometryczną kompozycję uzupełnia wykonana we Włoszech na specjalne zamowienie monolityczna umywalka z marmuru Bianco Carrara oraz matowa, czarna armatura.
Zobacz także:
Szukasz inspiracji?
Sprawdź LABEL 58 – „Scenografia dla wyobraźni – na tropie architektury znanej z dużego i małego ekranu” oraz & Living 27 – „Kolory Europy”!