Przedwojenne mieszkanie w Mediolanie w nowej odsłonie
Projektantki z pracowni Studiopepe stworzyły na trzecim piętrze mediolańskiej kamienicy elegancki, modernistyczny apartament. Klasyki włoskiego designu, autorskie projekty studia i konsekwentna paleta barw budują wnętrze aktualne i zarazem zakorzenione w historii budynku.
Mieszkanie z lat 30. zostało zaprojektowane z poszanowaniem charakteru architektury, w której się znajduje. Jednocześnie projektantki Arianna Lelli Mami oraz Chiara Di Pinto, założycielki Studiopepe, nadały mu wyrazistą i współczesną strukturę. We wnętrzu dominują głębokie odcienie burgundu i ciepłego orzecha, tworzące spójną, przytulną oprawę dla mebli i detali.
Strefę relaksu projektantki ze Studiopepe zaplanowały jako miejsce odpoczynku i nieformalnych spotkań. Pojawia się tu wygodny fotel o miękkiej linii, konsola o delikatnie zaokrąglonych krawędziach oraz ceramiczna rzeźba, która pełni rolę artystycznego punktu odniesienia. Naprzeciwko ustawiły szezlong z charakterystycznym modułowym oparciem, zestawiony z prostym, drewnianym stolikiem bocznym,dominuje ikona włoskiego wzornictwa – lampa Shogun projektu Mario Botty.
Spotykają się tu też ikoniczne meble vintage oraz projekty autorstwa pracowni. W strefie dziennej ważną rolę odgrywa na przykład sofa Bastiano projektu Tobii Scarpy, która wyznacza główną oś salonu. Towarzyszą jej miękko tapicerowane fotele oraz autorski stolik kawowy, a całość dopełnia subtelne oświetlenie zaprojektowane przez Studiopepe – smukła lampa podłogowa i proste w formie kinkiety, które budują nastrój.
W jadalni centralne miejsce zajmuje stół z drugiej ręki, który projektantki zestawiły z prostymi, tapicerowanymi krzesłami. Nad nim zawisła lampa, stanowiąca wizualny akcent tej części apartamentu. Powtarza się ona w innych pomieszczeniach, co dodatkowo scala projekt. W kuchni główną rolę przejął kamień. Na zamówienie powstał marmurowy zlew oraz szereg powierzchni roboczych i okładzin, które prowadzą wzrok przez tę część mieszkania. Całość uzupełnia prosta, elegancka armatura o ciepłym wykończeniu.
Projektantki budują atmosferę wnętrza poprzez wielowarstwowość materiałów i zróżnicowane formy. Miękkie tkaniny zestawiły z kamieniem, skórą i drewnem, a klasyczne, modernistyczne linie mebli połączyły z bardziej rzeźbiarskimi elementami. Dzięki temu mieszkanie jest eleganckie, a jednocześnie przytulne i komfortowe na co dzień.
Ścianę nad łóżkiem w sypialni wypełnia duży tekstylny panel z kolekcji Sibylle Studiopepe. Na łóżku projektantki ułożyły aksamitne poduszki w zgaszonych kolorach. Obok stanęło krzesło Zig Zag projektu Gerrita Rietvelda – klasyk modernizmu, który wprowadza mocny, graficzny akcent. Aranżację uzupełnia niewielki skórzany stolik i prosta lampa stołowa, podkreślające bardziej intymny charakter tego pomieszczenia.