Restauracja i bar Polly Goudvisch w Amsterdamie. Nieodparty urok przeszłości
Mieszkańcy Amsterdamu mają nowy powód, by udać się do północnej części miasta położonej za rzeką IJ. Już z promu, który kursuje pomiędzy dwoma brzegami stolicy Holandii, widać bryłę budynku rozświetlonego przez lampki i girlandy. To Polly Goudvisch, bar i restauracja znanej i lubianej w Amsterdamie sieci lokali.
Nowy lokal jest dumą sieci Polly Goudvisch. Stylowy jak reszta, ale urządzony w zupełnie innym wydaniu. Jego wnętrze to ukłon w stronę tzw. "brązowych kawiarni", tradycyjnych lokali w Amsterdamie, z drewnianymi panelami na ścianach, detalami z miedzi i mosiądzu oraz stolarką pełną precyzyjnych wzorów. Architekci z pracowni Studio Modijefsky starali się połączyć stare z nowym, mieszać wzory i szlachetne materiały, by stworzyć przestrzeń, która sprawia wrażenie, jakby istniała od zawsze, będąc jednocześnie na wskroś nowoczesną.
Sercem nowego lokalu jest bar. Do wykończenia podłogi wykorzystano ciemny parkiet oraz lastryko w dwóch kolorach wzbogacone o detale z mozaiki i logo baru wykonane z mosiądzu. Bar pokryto zaś kilkoma rodzajami marmuru i ryflowanym drewnem.
Panel na środku baru przedstawia rybi ogon wykonany z marmuru. Dwa filary wystające z baru są pokryte tymi samymi, szkliwionymi płytkami, jakie zastosowano w przedsionku. Wokół filarów umieszczono okrągłe półki z teksturowanego szkła i stali ze zintegrowanym oświetleniem, na których można postawić kieliszki do wina czy wody.
Restauracja składa się z otwartej części głównej połączonej z mniejszymi pokojami-wnękami. Każda z tych przestrzeni ma swój własny charakter. W jednej z takich wnęk umieszczono przy oknie siedzisko tapicerowane niebieską skórą, jego oparcie wykończono wełnianą tkaniną oraz skórą. Kinkiety w tej części restauracji to autorskie projekty architektów wpisane w logo Polly Goudvisch.
Niektóre z blatów dębowych stolików w restauracji urozmaicono planszami do gry w szachy. Ściany lokalu wykończono drewnianymi panelami oraz lustrami, które dają wrażenie głębi i zwielokrotniają odbitą przestrzeń.
Naturalnym przedłużeniem restauracyjnej przestrzeni jest taras. Wokół niego znajduje się wykonany na zamówienie panel ze szkła, który chroni przed wiatrem. Specjalnie dla nowego lokalu
Polly Goudvisch zrobiono też drewniane ławki oraz stoliki.
Zobacz także:
Szukasz inspiracji?
Sprawdź LABEL 59 – „Rzemiosło wczoraj, dziś i jutro” oraz & Living 27 – „Kolory Europy”!