Wnętrze miesiąca: Szarość i biel w Kijowie
Ta piękna sesja zdjęciowa odbyła się w mieszkaniu zaprojektowanym przez projektantkę Elenę Petrescu. Apartament znajduje się w Kijowie na drugim piętrze trzypiętrowego budynku.
Autor: JC
Zdjęcia: Katia Zolotukhina/ styl. Tatiana Korzun
Niestety mieszkająca tutaj rodzina nie miała zbyt wiele czasu, by nacieszyć się swoim pięknym, nowym mieszkaniem. Z powodu wojny musieli się rozdzielić: ojciec został w Kijowie, a mama wraz z dzieckiem uciekli za granicę, do bardziej bezpiecznego miejsca. Mieszkanie znajduje się w budynku wzniesionym w 1917 roku w historycznym centrum Kijowa, kilka kroków od Ławry Peczerskiej.
– „Biało-szare mieszkanie bez zbędnych elementów – tak klienci opisali swój przyszły dom. Kiedy przysłali mi zdjęcie wnętrza stworzonego przez szwedzką pracownię Alvhem, zdałem sobie sprawę, że jesteśmy po tej samej stronie. Pomogło nam to przyjrzeć się pomysłom za pierwszym razem, mimo że większość naszej współpracy odbyła się zdalnie z powodu mojej podróży do Meksyku” – opowiada projektantka Elena Petrescu.
Klienci potraktowali projekt bardzo poważnie, jako świadomy krok w swoim życiu. Przez około rok rodzina z pierwszoklasistką szukała mieszkania do kupienia. Głównym kryterium był stary budynek, wysokie sufity i duże okna. Klienci mieli świadomość historii projektowania. Stworzyli listę życzeń do ich nowego mieszkania, takich jak lampa stołowa Louis Poulsen, fotel Carl Hansen & Son oraz krzesła Thonet do kuchni. Te zakupy nie zmieściły się w planowanym budżecie, ale i tak finalnie znalazły się w mieszkaniu.
Niewielka przebudowa przestrzeni była konieczna, aby uczynić mieszkanie bardziej funkcjonalnym. Połączono kuchnię z salonem i powiększono przestrzeń dzienną, usuwając korytarz.
Przestronna kuchnia i salon prowadzą do sypialni i pokoju dziecięcego. Jest tam również mały balkon z krzesłami ogrodowymi. W sypialni rodziców na przeciwległej ścianie znalazła się pojemna szafa. Łóżko i schowek do pokoju dziecięcego zostały zaprojektowane na zamówienie. Na drugim poziomie znajduje się materac, a na pierwszym sofa i schowek na zabawki.
Projekt wpisuje się w kanony wzornictwa skandynawskiego z naturalnymi materiałami, biało-szarą paletą kolorów w połączeniu z odcieniami jasnego drewna i minimalistycznymi dekoracjami. Obrazy na ścianach, które służą do tworzenia akcentów kolorystycznych, również odpowiadają powściągliwej palecie kolorystycznej.
Właścicielka mieszkania jest profesjonalną florystką. Dla niej kluczowe było posiadanie dużego stołu jadalnego, na którym mogłaby układać bukiety. Wszystkie rośliny we wnętrzu również zostały wybrane przez nią.
– Kiedy wchodzisz do mieszkania, czujesz się spokojna. Na tle szarych ścian na pierwszy plan wysuwają się ludzie ze swoimi związkami i codziennymi rytuałami. Wnętrze nie odwraca uwagi od tego, co najważniejsze – dodaje projektantka Elena Petrescu.
Mamy nadzieję, że właściciele tego mieszkania będą mogli jak najszybciej wrócić do niego i cieszyć zabranym przez wojnę spokojem.