Uroczy domek w Górach Izerskich. Jego wnętrze to miks tradycji i skandynawskiej prostoty
Domek „Dwie Siostry” znajduje się w Czechach na granicy Gór Izerskich i Karkonoszy. To popularne miejsce wypoczynku i ośrodek narciarski niedaleko Harrachova. Na co dzień chatkę można wynająć, ale gdy akurat nie ma w niej turystów, czas spędzają tu właściciele z rodziną i przyjaciółmi. Nazwa obiektu nawiązuje do osobistej historii właścicielki. W ten sposób chciała ona przypomnieć o własnej siostrze, jej dwóch córkach - siostrach, i wierze w siłę energii żeńskiej.
Za projektem architektonicznym stoi pracownia Projectica, należąca do właścicieli obiektu. Chatka jest niemal identyczną kopią swojego pierwowzoru - rodzinnego domku, w którym mieszkali w górach przez pewien czas na stałe. W jego elewacji widoczne są charakterystyczne dla architektury Gór Izerskich detale. Wszystkie elementy drewniane zostały wykonywane na zamówienie, dach pokryty został tradycyjnymi Jesenickimi gontami, a okna z podwójną szybą odwzorowują tradycyjne kształty otworów okiennych.
Właściciele chcieli stworzyć miejsce, w którym na chwilę można się zatrzymać, odetchnąć od życia w mieście i cieszyć się pięknem górskiej przyrody. „Kiedy mieliśmy okazję zobaczyć ten domek, decyzja była oczywista, zakochaliśmy się od razu. Mogliśmy usłyszeć więcej o historii i życiu w chatce bezpośrednio od właścicielki, która nadal nas odwiedza. Jej wspomnienia również ukształtowały charakter naszej przyszłej przestrzeni. Chcieliśmy połączyć pochodzenie, tradycję, lokalność z nowością, świeżością i stylem życia naszej rodziny w tym miejscu” - opowiadają.
Głównym założeniem projektowym było stworzenie uspokajającej i minimalistycznej przestrzeni, z zachowaniem typowej dla górskich chat atmosfery. „Jakość materiałów, pracy i harmonia między zewnętrzną a wewnętrzną częścią domku były ważne. Chcieliśmy miejsca na jakościowy czas z rodziną o każdej porze roku - na nartach zimą, na wiosenne spacery, przy ognisku latem lub podczas jesiennych wieczorów, by po prostu móc cieszyć się widokami przyrody” - wyjaśniają właściciele.
Projekt wnętrza powierzono Denisie Kubickovej Strmiskovej, założycielce pracowni Denisa Strmiskova Studio. Układ pomieszczeń nawiązuje do pierwotnego wyglądu chatki. Na parterze znajduje się przestronny salon z kaflowym piecem, częścią wypoczynkową i kuchnią połączoną z bezpośrednim wyjściem na taras w ogrodzie. W domu znajdują się także dwie oddzielne łazienki z toaletą i prysznicem oraz dodatkowa kuchnia. Na górnym piętrze ulokowano dwie sypialnie z możliwością zakwaterowania dla 8 osób.
Zaprojektowane na potrzeby wnętrza i wykonane przez lokalnych stolarzy meble balansują na granicy między przeszłością a teraźniejszością. „Świadomie połączyliśmy kilka rodzajów i odcieni drewna, metalu i jasnych tonów, a następnie przez detale wprowadziliśmy ciepły pomarańczowy kolor” - tłumaczy Denisa Kubickova Strmiskova.
Obok mebli wykonanych na wymiar są też propozycje od producentów skandynawskich – krzesła w jadalni od marki Frama, oświetlenie w sypialniach od marek HAY czy Bolia. Rustykalne płytki w łazience pochodzą z kolekcji czeskiej firmy Los Kachlos.
Szukasz inspiracji?
Czytaj LABEL 65 „Poruszając zmysły. Projektowanie sensualne” oraz & Living 31 „Stare i nowe pod jednym dachem. Gdy architektura czerpie z przeszłości”.