W domu kolekcjonera sztuki
Odwiedzamy apartament w Paryżu należący do młodego kolekcjonera sztuki. Surowa aranżacja wnętrza mieszkania urzeka czystym pięknem. Za projekt odpowiada pracownia Corpus Studio prowadzona przez Konrada Steffensena i Ronana Le Grand.
Jesteśmy w paryskiej dzielnicy Les Hauts-de-Seine, w trzykondygnacyjnej kamienicy murowanej z około 1920 roku. Właśnie tu mieści mieszkanie 32-letniego kawalera i kolekcjonera sztuki pochodzącego z artystycznej rodziny.
Apartament ma trzy poziomy, które połączone są pionowym szybem, zapewniającym odpowiednią cyrkulację powietrza. Pomimo że pomieszczenia są wąskie, ich wysokość oraz odpowiednie nasłonecznienie rekompensują tę wadę. Największym wyzwaniem projektu były modyfikacje konstrukcyjne – dodano do apartamentu nowe okna i poszerzono centralną klatę schodową.
Architekci, pracując nad projektem, sięgnęli po liczne inspiracje. Należą do nich architektura Londynu, w tym jego wąskie kamienice, paryskie pracownie artystyczne z początku XX wieku z ogromnymi oknami, styl projektowania włoskiego architekta Carlo Scarpa, który dużą wagę przywiązywał do detali i naturalnych materiałów, oraz koncepcja projektowania „Raumplan” autorstwa architekta Adolfa Loosa, polegająca na myśleniu o przestrzeni w kategoriach objętości i doznań, jakie daje.
„Zależało nam uzyskaniu atmosfery, która ujmuje subtelnością i złożonością, a także surowym wyrafinowaniem” – mówi Konrad Steffensen, współzałożyciel Corpus Studio. „Ważne było, by z jednej strony rzucić światło na mocne kolory, które wybraliśmy do aranżacji, z drugiej strony jednak nie przesadzić i docenić naturalne materiały i faktury. Lubimy kreować takie poetyckie przestrzenie, które charakteryzują się zróżnicowaną dynamiką koloru, materiału, tekstury, światła, cienia, formy i objętości” – dodaje.
Neutralna baza kolorystyczna, pojawiająca się na ścianach, podłogach i pozostałych elementach architektonicznych, nadaje apartamentowi ponadczasowy charakter. Nie zabrakło tu jednak również mocniejszych plam koloru: żółtego stołu w kuchni, który dodaje energii, czy musztardowej, aksamitnej sofy oraz skórzanego fotelu w kolorze koniaku, wnoszących do salonu dużo ciepła.
W sypialni nastrój tworzą dekoracje w ciepłych barwach. Paleta obejmuje dębowe deski podłogowe w kolorze ciemnej czekolady, zachwycającą hebanową lampę Pierre Chareau w kolorze śliwki, jasne terakotowe zasłony Lelievre oraz beżowy fotel Pierre Frey z wełny bouclé od Pierre Augustin Rose. Z kolei w łazience główne skrzypce grają szczotkowane umywalki INOX, intrygująco prezentujące się na tle ciemnych ścian.
Unikatowy charakter domowi dodają niezliczone dzieła sztuki. Znalazły się tu na przykład prace Ennio Chiggio (galeria Maisonjaune Studio), Kalou Dubus’a (galeria Desprez Bréhéret) czy Dominique Zimbaca (galeria Yves Gastou).
Zobacz także:
Szukasz inspiracji?
Sprawdź LABEL 54 „Celebrując sztukę życia” – wydanie urodzinowe oraz & Living – „Energia w formie, odwaga w stylu”!