Wnętrze z osobowością. Mieszkanie w Krakowie, które odzwierciedla pasje jego właścicieli
Joanna i Jakub, właściciele tego mieszkania w Krakowie, uwielbiają podróże, gotowanie oraz mocne kolory. Marzyli o przestrzeni, który odzwierciedli ich pasje. Wykreowanie takiego wnętrza powierzyli Weronice Sypule z pracowni About The Form. Zobaczcie efekty jej pracy!
Z uwagi na to, że Joanna i Jakub uwielbiają gotować, sercem mieszkania stała się kuchnia, wokół której zwykle toczy się codzienne życie. Czas spędzany w pomieszczeniu umila jej aranżacja. Jej trzonem jest zabudowa meblowa, w której połączono subtelny beż z mocną zieloną. Kompozycję dopełniły blat terazzo, czarne uchwyty i metalowe akcenty.
Ciekawym dekorem tej strefy są paski, które pojawiają się w formie płytek na fartuchu oraz w postaci frezowanego panelu wieńczącego półwysep kuchenny. Motyw powielony jest również na ryflowanym okapie. Pojawia się też na szkle ryflowanym, które wieńczy linię szafek wiszących, kryjących kolekcję kubków przywiezionych z podróży po świecie. W aranżacji nie mogło zabraknąć otwartych półek na książki kucharskie.
Kuchnia płynnie łączy się z jadalnią, w której centrum stanął drewniany stół. Mebel otaczają krzesła i lekkie lampy w skandynawskim stylu. Tło dla tej przestrzeni stanowi funkcjonalna, przeszklona witryna na zastawę i szkło dekoracyjne.
W części wypoczynkowej wzrok przyciąga czerwona sofa, zestawiona z dopasowaną wolnostojącą pufą. „Daje właścicielom znacznie większą swobodę aranżacji niż klasyczny narożnik” – podkreśla Weronika. Przytulność tej przestrzeni zapewniają tkaniny – firany rozpraszające światło, zasłony, duże dywany oraz poduchy. Domowy, kojący nastrój wieczorami można wzmacniać w przemyślany sposób dobranym oświetleniem bocznym.
Strefa TV nie gra tutaj głównej roli, nie została jednak pozostawiona bez uwagi. Ramę TV podkreślono czerwoną ramą, a znajdującą się niżej drewnianą szafkę ozdobiono mosiężnymi uchwytami z gałką z marmuru Rosa Levanto.
Uwagę przykuwają drzwi, które już według pierwszych wytycznych miały nie być białe. „Stanęło na zgaszonej zieleni, która dodaje charakteru nie tylko strefie korytarza, ale i świetnie koresponduje z resztą mieszkania” – tłumaczy projektantka. Uzupełnieniem strefy dziennej jest galeria zaaranżowana przez Joannę i Jakuba, na którą składają się plakaty i autorskie prace właścicielki mieszkania.
„Oprócz kuchni i salonu miałam przyjemność projektować dwie łazienki” – kontynuuje opis projektu Weronika. Łazienka z prysznicem początkowo była o wiele mniejsza, dlatego podjęto decyzję o wyburzeniu ściany i powiększeniu jej o prysznic. Wnętrze skąpano w zieleni – współgrają z nią czarno-białe dodatki, z których najbardziej charakterystycznym jest podłoga w warszawskie gorseciki.
Druga łazienka również przeszła metamorfozę funkcjonalną. W założeniu deweloperskim WC znajdowało się po lewej stronie, zasłonięte przez wolnostojącą pralkę, która była pierwszym elementem widocznym po wejściu do pomieszczenia. „Na szczęście udało się dostosować instalacje i odwrócić ten układ. Dzięki temu pralka, suszarka i kosze na pranie chowają się za drewnianymi frontami, a cała zabudowa jest estetycznie wyrównana” – podkreśla Weronika.
Zastosowano tu drugi dominujący w tym mieszkaniu kolor, czyli czerwień. Motyw ryflowania połączono z wzorzystą podłogą i blatem terrazzo. Projekt uzupełniają czarna listwa oddzielająca linię płytek oraz asymetryczne lustro.