Zachwyt nad chmurami. Apartament na Powiślu inspirowany latami 60.
W tym apartamencie na Powiślu bez wątpienia można poczuć się jak gwiazda filmowa z Los Angeles lat 60. Dzięki pięciometrowym oknom przestrzeń niemal zawsze jest wypełniona naturalnym światłem. W Warszawie słońce nie grzeje tak mocno jak w Mieście Aniołów, ale piękny widok na panoramę polskiej stolicy rekompensuje ten fakt. Wrażenie przeniesienia do czasów kalifornijskiego snu potęgują pochodzące z tych czasów meble, które we wnętrzu projektu Bogulski Studio zyskały nową jakość.
Apartament zaprojektowano na zlecenie szwedzkiego przedsiębiorcy, który po 25 latach w Los Angeles postanowił rozpocząć nowy rozdział w Polsce. Właściciel miał klarowną wizję – pragnął, aby wnętrze łączyło w sobie skandynawską prostotę z estetyką lat 60. rodem z Los Angeles. Architekci z Bogulski Studio zrealizowali projekt od koncepcji po finalne wykończenie.
To dwupoziomowe mieszkanie o powierzchni 110 m², z dwoma przestronnymi tarasami, urzeka siedmiometrowymi sufitami i pięciometrowymi oknami, za którymi rozpościera się widok na malowniczą panoramę Warszawy.
Wnętrze czerpie inspirację z estetyki lat 60. – w salonie centralnym punktem jest zestaw stołu i krzeseł Carla Hansen & Son, a polski akcent wprowadzają sofy od 366 Concept. Całość dopełniają eleganckie lampy Watsberg, nadając przestrzeni przytulny, a zarazem wyrafinowany charakter. Sercem części dziennej jest wypełniony książkami regał marki Vitsoe, sięgający sufitu. Wzrok przyciągają również rzeźbiarskie, zaokrąglone schody, prowadzące na antresolę.
W mieszkaniu można dostrzec więcej pereł wzornictwa z XX wieku. Czujne oko wypatrzy tu np. skórzaną leżankę „PK80”, zaprojektowaną w 1957 roku przez Poula Kjærholma dla marki Fritz Hansen, czy drewniany stolik kawowy „2139”, zaprojektowany w 1952 roku przez Josepha Franka dla marki Svenskt Tenn. W aranżacji postawiono na wygodę, dlatego w sypialniach znalazły się minimalistyczne łóżka marki Hästens, które gwarantują komfort. We wnętrzu nie zabrakło dzieł sztuki – ściany zdobią prace Weehedonist i Saama Gabbaya.
Jak podkreślają projektanci, jednym z kluczowych elementów projektu jest wykonana na zamówienie stolarka. Korytarz, wykończony dębowym fornirem, płynnie przechodzi w elegancką, zaobloną szafę dwuskrzydłową. Mebel pełni podwójną funkcję – od strony holu garderoby, a od strony kuchni dyskretnej spiżarni.
W kuchnia z wyczuciem połączono aspekty funkcjonalne i estetyczne. Strefę do gotowania tworzy zabudowa ze stali nierdzewnej renomowanej włoskiej marki Alpesinox, natomiast wyspa z marmuru Carrara gra rolę stołu śniadaniowego. Całość uzupełnia część barowa z ciemnego dębu i kamienia, której forma przywodzi na myśl wyposażenie francuskiego bistro. Zabudowa kryje w sobie lodówkę na wino i elegancką gablotę na szkło.
Łazienki zachwycają dopracowanymi detalami. W łazience gościnnej frezowany marmur Carrara harmonijnie łączy się z marokańskimi kaflami marki Mosaic Factory i umywalką z Corianu. Z kolei w łazience master brytyjska armatura Lusso doskonale współgra z mozaikową, kamienną podłogą, marmurowymi blatami oraz szafkami wykonanymi na zamówienie, ozdobionymi rattanowymi ramkami. Ściany pokryte mikrocementem dodają wnętrzu surowości.