Sielski dom na Suwalszczyźnie. Dowodzi, że w dzisiejszej architekturze jest miejsce dla tradycji
Przenosimy się na malownicze tereny Suwalszczyzny, do wsi Buda Ruska, położonej nad Czarną Hańczą. Odwiedzamy całoroczną rezydencję wakacyjną, której projekt umożliwia wspólne spędzanie czasu w komfortowych warunkach przez trzy rodziny. „Od początku naszym zamiarem było zaprojektowanie domu w taki sposób, żeby pasował do lokalnego krajobrazu. Oznaczało to dla nas bezpośrednie odniesienie do lokalnej tradycji domów drewnianych” – opowiadają Jan Strumiłło i Jan Dybowski, autorzy projektu architektonicznego.
Główne rozwiązania, które upodobniły bryłę domu do innych zabudowań wsi, to dwuspadowy dach, przeszklone ganki, elewacja pokryta szalówką, kamienna podmurówka i drewniane detale. Projekt ma jednak szereg indywidualnych cech, które nadają mu unikalny charakter, takie jak kąt dachu mniejszy niż typowy dla tej okolicy, wole oczka na poddaszu, szerokie okapy czy łańcuchy zamiast rur spustowych.
Ściany zewnętrzne wykonano we współczesnej technologii zrębowej z litych bali świerkowych. Bale prostokątne pozyskano z drewna zakupionego lokalnie z zasobów Wigierskiego Parku Narodowego, wysezonowanego przez rok poprzedzający budowę.
Ambicją projektantów była jak najdalej idąca eliminacja tworzyw sztucznych z budynku. Zamiar ten powiódł się w znacznej części, choć w wielu miejscach okazał się być trudny lub zbyt kosztowny do przeprowadzenia. Przykładem niestandardowych rozwiązań są zastosowane materiały izolacyjne: pod ziemią znalazły się szkło piankowe, nad ziemią zaś wełna celulozowa. Udało się niemal zupełnie uniknąć stosowania piany poliuretanowej – okna zamocowano na kliny i wąsy stalowe a szczeliny wypełniono wełną. Instalację wodną wykonano z rur miedzianych zaciskanych, a rolę wiatroizolacji spełniają płyty drewnopochodne.
Układ funkcjonalny projektu oparto o dużą część wspólną, obejmującą kuchnię, jadalnię i salon z kominkiem – gdzie przyjemnie można spędzać czas we wspólnym towarzystwie – oraz sypialnie z niewielkimi łazienkami, które stanowią prywatne strefy każdej z rodzin.
„W przygotowaniu do projektowania budynku i jego wykończenia badałem i podziwiałem dokonania starszych kolegów. Wizyty w Jacznie, w domach stworzonych przez Filipa Millera, zachwyciły mnie i ustanowiły punkt odniesienia dla tego projektu” – opowiada Jan Strumiłło. „Inspirował mnie też dom w Pasiekach, doskonale wpisany w podlaską wieś przez Mikołaja Nowotniaka. Bezcenną wiedzę techniczną dostarczyli lokalni cieśle pod wodzą Tomasza Czyżyńskiego i majster stanu surowego, robót kamieniarskich i ziemnych Ryszard Bondzio” – dodaje.
Budowa została zrealizowana w przeważającej mierze przez lokalnych rzemieślników, z wykorzystaniem materiałów produkowanych w nieodległych zakładach. Okna i drzwi wyprodukowały firmy z Szypliszek i Olecka, zaś łóżka i zabudowy meblowe wykonali stolarze z Suwałk. Kafle na kominek i piec, które wypalono w manufakturze białostockiej, połączył zdun z pobliskiego Pogorzelca. Choć blacha dachowa pochodziła z Niemiec, jej instalację zrealizowała lokalna firma dekarska. Na uwagę zasługują także klamki do drzwi, które odlano w Łomiankach na wzór produktu przedwojennej firmy Braci Lubert z Warki – modelu nr 128.
Zespół projektowy: Jan Strumiłło, Jan Dybowski
Asysta na etapie koncepcji: Julia Jankowska
Współpraca na etapie wykonawczym: Anna Libera, Jan Libera