Loft dla rodziny
Historia tego mieszkania jest zaskakująca. Właściciele chcieli poszukać nowej przestrzeni, która spełniłaby standardy zmieniającej się rodziny. Po długich poszukiwaniach doszli jednak do wniosku, że ich obecne mieszkanie jest unikalne: potrzebny był po prostu dobry projekt, który spełniłby ich aktualne oczekiwania.
Tego niełatwego wyzwania podjęli się architekci z pracowni Worrella Yeunga. Apartament znajduje się w dzielnicy NoMad w zabytkowym budynku Gilsey House na Manhattanie, pierwotnie hotelu w stylu Beaux Arts wybudowanego w 1867 roku. Rodzina mieszkała w tym mieszkaniu od prawie 14 lat i szukała nowego domu, aby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na dodatkową przestrzeń, prywatność i dodatkowe miejsce do przechowywania.
Jednak po szczegółowych poszukiwaniach para zdała sobie sprawę, że posiada wyjątkową przestrzeń o głębokim osobistym znaczeniu; towarzyszyła im przez wiele zmieniających życie wydarzeń. Celem projektu było stworzenie większej ilości miejsca do przechowywania, lepszego dostępu do naturalnego światła oraz wygrodzenie dodatkowych łazienki i sypialni.
Pierwszą decyzją architektów z pracowni Worrell Yeung było usunięcie wszystkich istniejących ścian, tak aby podkreślić historyczne okna, tynki i stalową konstrukcję przestrzeni. Loft zorganizowany został jako duża, otwarta przestrzeń.
W szarym holu znajduje się szafa, ukryty barek i nisze ekspozycyjne. Półotwarty regał z drewna jesionowego rozciąga się, tworząc schody prowadzące na poddasze. Prawdziwą dekorację pomieszczenia stanowią obiekty zbierane przez gospodarzy: eklektyczna kolekcja książek, rzeźb i efemeryd. Niektóre obiekty wskazują na karierę prawniczą i aktorską, inni są odzwierciedleniem wspólnego zainteresowania historią sztuki, grami vintage i teatrem.
„Kiedy zaczęliśmy rozmawiać o palecie materiałów, zawsze chodziło nam o to, aby mieć naprawdę piękne materiały, takie jak podłogi w kolorze kości słoniowej, które jednocześnie będą neutralne. Wiedzieliśmy, że klienci mają dużo sztuki i kolorowych mebli, dlatego chcieliśmy, aby architektura istniała spokojnie w tle – mówi współzałożyciel Worrell Yeung, Jejon Yeung.
„Wprowadzenie elementów z jesionu, monolitycznych szarych kawałków oraz spokojniejszych marmurów i kamieni ma na celu wyeksponowanie sztuki” - dodaje.
Długa szafka z jesionowego drewna i bogato wzorzystego marmuru Calacatta Black, przylegająca do ściany salonu, łączy funkcję biurka, schowka na książki i kominka. Powyżej zdecydowano się na ekspozycję tętniącej życiem kolekcji sztuki pary, w tym obrazów Yue Minjun i George'a Segala, i starego plakatu do włoskiego filmu „Break Up” z 1965 r. Wysokie okna z widokiem na Manhattan zalewają pomieszczenie naturalnym światłem.
Kuchnia składa się z minimalistycznej, lakierowanej na szaro wyspy i wolnostojącej szafki, z dodatkiem marmuru Calacatta Manhattan.
W drugiej sypialni warto zwrócić uwagę na turkusowe schody prowadzące na poddasze do spania, które służą również jako regał na książki, schowek i platforma do zabawy.
W całym mieszkaniu zastosowano bejcowaną na biało podłogę z drewna jesionowego, aby rozjaśnić przestrzeń. Jak mówi Yeung, „Klienci mieli kilka wyjątkowych i zabawnych życzeń, takich jak poddasze do spania, schody z biblioteczkami, pomalowane na różowo rury tryskaczowe, niebieska umywalka. Ale słuchaliśmy. To była podróż i wspólny cel, aby zobaczyć, jak możemy być zabawni, zachowując jednocześnie wyrafinowanie i ponadczasowość”.