10 polskich ilustratorek, których twórczość warto znać
Od lat z niemałą przyjemnością przyglądamy się temu, co dzieje się w dziedzinie polskiej ilustracji. Artyści nieustannie zaskakują nas oryginalnymi pracami, które często są nie tylko estetyczne, ale też poruszające. Przedstawiamy 10 utalentowanych polskich ilustratorek, których twórczość szczególnie warto obserwować.
Autor: JS
Zdjęcia: materiały prasowe
Urodzona w 1985 roku Gosia Herba już od 17 lat walczy z szarą rzeczywistością, tworząc zjawiskowe ilustracje prasowe, książkowe i komercyjne. Rysowała dla The New York Times, Der Tagesspiegel, The Washington Post, Pentagram, The Atlantic, Penguin Random House czy Google. Sztuką nadaje publikacjom wielowymiarowość, głębsze znaczenie, przy tym wypełnia je nasyconymi barwami. W swojej artystycznej działalności nie ogranicza się do jednego oręża – łączy tradycyjne techniki, takie jak kredki, gwasz i tusz, z rysunkiem cyfrowym, haftuje i lepi figurki.
Joanna Grochocka posiada wyjątkową umiejętność trafnego i nierzadko humorystycznego komentowania rzeczywistości poprzez swoje ilustracje. Jej dzieła nie cechują się dosłownością – ich sensu trzeba się raczej doszukiwać między wierszami (czy może raczej kształtami). Jej talent i spostrzegawczość doceniły wydawnictwa i instytucje kultury z całego świata. Prowadzi autorskie rubryki w magazynie „Przekrój”, w których przedstawia swoje ulubione fragmenty literackie i je ilustruje („Wyimki ilustrowane”) oraz tworzy ilustracje na podstawie zdjęć z podróży po świecie („Imponderabilia Miejskie”). Ponadto na swoim koncie ma projekty dla New York Times, Washington Post, Tashen, Wall Street Journal czy Opery Narodowej. Jej działalność wykracza jednak poza ilustrację – artystka zajmuje się również projektowaniem plakatów, murali oraz scenografii.
Ilustratorka Barbara Dziadosz urodziła się w Polsce, lecz dorastała w Niemczech, gdzie żyje do tej pory. Jej charakterystyczny styl projektowania definiują ograniczona paleta kolorów, wyraziste formy i poczucie humoru. Z uwagi na zamiłowanie artystki do stylu vintage jej prace przywodzą na myśl albumy czy elementarze z dzieciństwa.
Paula Dudek dzieciństwo spędziła na Warmii, lata młodzieńcze w Częstochowie, a na studia pojechała do Warszawy, gdzie mieszka do teraz. Uwielbia tworzyć. Swoją kreatywność wyraża nie tylko poprzez ilustrowanie, projektowanie graficzne, malarstwo i wyrabianie ceramiki, co robi zawodowo. Przyjemność czerpie też z projektowania i budowania mebli na własny użytek.
Ulubione przedmioty Igi Kosickiej to papier i pędzel. Za ich pomocą tworzy unikatowe ilustracje, które później często zamieniają się w wersje elektroniczne, następnie trafiają na plakaty. Swoje prace artystka utrzymuje zwykle w pastelowej kolorystyce, przełamanej plamami intensywniejszych barw. W swojej twórczości portretuje rzeczywistość w niezwykle spostrzegawczy sposób.
Jagoda Stączek, czyli Blueberrythinks, to prawdziwy człowiek renesansu – ukończyła krakowską Akademię Sztuk Pięknych, dziś zajmuje się plakatem, kolażem, ilustracją prasową, grafiką, rysunkiem, a nawet fotografią analogową. Wydaje się jednak, że bardziej pasuje do niej określenie „człowiek baroku”. W swojej twórczości bowiem inspirację znajduje głównie w sztuce baroku. Artystka uwielbia zabawy znaczeniami oraz zmiany kontekstu. Oniryczny i baśniowy klimat jej prac zabiera odbiorcę do nieznanej krainy.
Adela Madej lubi proste rysunki, mocne kolory oraz wyraziste kontury, o czym najlepiej świadczą ilustracje i grafiki jej autorstwa. Marzy o tym, aby w przyszłości zaprojektować okładkę płyty, która stanie się tak ikoniczna jak „Unknown Pleasures” Joy Division. Jak sama o sobie mówi, jest fanką majonezu, lumpeksów i brzydkich magnesów na lodówkę.
Martynę Berger można porównać do supermana. Artystka pracuje w studiu, w którym zajmuje się projektowaniem systemów informacji wizualnej – podobnie jak superman, który jako Clark Kent pracuje w zawodzie dziennikarza. Tak jak superman po godzinach przywdziewa kombinezon, aby ratować świat przed złoczyńcami, tak Martyna tworzy zachwycające, surrealistyczne ilustracje i kolaże, aby ratować świat przed banalnością i marazmem.
Izabela Kaczmarek-Szurek, czyli Formallina Illustration, od 12 lat tworzy unikatowe ilustracje dla wydawców magazynów, marek modowych i agencji reklamowych. Jej prace możecie kojarzyć również z mat do jogi czy książek – zdobią one bowiem okładki takich tytułów, jak „Moc kobiet” autorstwa Pauliny Młynarskiej, „Powrót z bambuko” Katarzyny Nosowskiej czy „Odmieniec” Natalii Fiedorczuk. Artystkę charakteryzuje zamiłowanie do intensywnych kolorów.
Prace projektantki i ilustratorki Beaty Rak, znanej jako Arctic Betty, urzekają subtelnością. Są jak wiosenny deszcz, cienkie gałęzie kołyszące się na lekkim wietrze czy niebo w pogodny dzień. Nic dziwnego, że dzieła Beaty kojarzą się z przyrodą. W końcu to właśnie z natury artystka czerpie najwięcej inspiracji, uwieczniając w swoich ilustracjach jej delikatną stronę.