Dom z sekwoi. Udana renowacja w sercu San Francisco
Stworzenie domu, który wpisze się w chaotyczny krajobraz San Francisco, a jednocześnie zachowa indywidualny charakter, to nie lada wyczyn – chyba że jest się wybitnym architektem, jak Albert Lanier, który we wczesnych latach 70. zaprojektował Redwood House. Rezydencja odzyskała po latach blask dzięki staraniom pracowni Studio Terpeluk. Twórcy rewitalizacji dołożyli starań, by zachować ducha wersji pierwotnej.
Przedstawiciel modernizmu Albert Lanier, prywatnie mąż znanej rzeźbiarki Ruth Asawy, to postać legendarna w północnej Kalifornii. Zaprojektował wiele rezydencji w obszarze San Francisco, szczególnie w dzielnicy Noe Valley. To właśnie tam, na zboczu wzgórza, ulokowano Redwood House. Willa posiada cechy charakterystyczne dla stylu twórcy – wyraziste geometryczne kształty, wykorzystanie drewna sekwoi i harmonijne współgranie z okoliczną naturą.
Studio Terpeluk podeszło do zadania renowacji w sposób nieortodoksyjny – tak, by nie była to konserwacja w klasycznym rozumieniu. Jednocześnie architekci chcieli uniknąć remontu, który zatarłby unikalny charakter miejsca. Postanowili zatem interweniować tylko tam, gdzie było to konieczne, by wyeksponować najlepsze cechy domu.
Największe zmiany dotyczyły układu przestrzennego. Projektanci pod kierownictwem Bretta Terpeluka postawili na otwarte pomieszczenia, dzięki czemu do wnętrza wpada więcej światła. Wyrównali również przejścia między różnymi strefami budynku. Duże okna zyskały drewniane obramowania, przez co widok na panoramę San Francisco wywiera jeszcze bardziej spektakularne wrażenie.
Drewno z sekwoi to wizytówka domu – w końcu to jemu rezydencja zawdzięcza swoją nazwę. Wykładane nim ściany nadają wnętrzu ciepły ton. Architekci ze Studio Terpeluk zrównoważyli ten efekt, stosując panele podłogowe z daglezji zielonej. Dodatkowym atutem tego rozwiązania jest jego przyjazność dla środowiska – drewno pochodzi ze starych pali molo. Elewację budynku wyłożono okładzinami cedrowymi. Modernistycznego, wyrafinowanego charakteru całości dodają takie materiały, jak lastryko, beton i szary marmur.
Za wystrój wnętrz odpowiada projektantka Beatrice Santiccioli, która wprowadziła kolorystyczne akcenty nadające przestrzeni przyjazną atmosferę. Pasteloworóżowa kuchnia i łazienka, szaroniebieska przegroda, wyraziście żółta komoda oraz czerwone krzesło sprawiają, że wyłożona drewnem przestrzeń nabiera energii. Efekt pionowości domu wzmacniają rzeźbiarskie schody z czernionej stali, łączące dwa poziomy. Doniczki w kształcie twarzy i duży posąg w kolorze magenty to humorystyczne akcenty, a biblioteczka z dużym obrazem pośrodku oraz niskie meble gwarantują ponadczasową elegancję.