Place to be: Hotel Saltic w Łebie. Fani boho będą zachwyceni!
Hotel Saltic Resort & SPA w Łebie urzeka swoim otoczeniem, na które składają się las, wydmy, morze i jezioro Sarbsko. „Postanowiliśmy stworzyć projekt, który będzie hołdem dla tego niesamowitego krajobrazu” – opowiadają projektanci z pracowni Nojen, autorzy wnętrza. W efekcie ich pracy powstała przestrzeń, w której można poczuć wakacyjny klimat przez cały rok.
Paleta kolorystyczna czerpiąca z beżów, brązów i szarości jest wpisana w otaczający hotel krajobraz, dlatego była punktem, wokół którego zaaranżowano wnętrze hotelu. Dla podkreślenia tego subtelnego zestawienia zdecydowano się wprowadzić kolory przełamujące, takie jak czerń i antracyt. Nie brakuje tu elementów w stylu boho, w tym drewnianych i plecionych, które budzą skojarzenie z niezobowiązującą, letnią atmosferą.
Lobby wraz z recepcją dzięki wielkim przeszkleniom wypełnia się za dnia dziennym światłem, które podkreśla zastosowane we wnętrzu materiały: drewno, beton, rattan i naturalne tekstylia. Mamy tu grube sploty materiałów, różnego rodzaju plecionki, widoczne na dywanach, lampach czy nawet półkach. Drewno, którym wykończona jest recepcja, jest w przekroju półokrągłe i pozbawione ostrych narożników – podobnie jak regał, na którym eksponowano dekoracje.
W pokojach hotelowych uwagę przykuwają plecione lampy wiszące przy wezgłowiu łóżka. Plecionych elementów jest tu więcej – znajdziemy je na wygodnych fotelach, ale również w materiałach obiciowych: na wezgłowiu łóżka, zasłonach czy na posadzce.
Sercem hotelu jest restauracja Natura o powierzchni ponad 400 m2. Dominuje tu betonowy bar z metalową, nadwieszaną zabudową, wokół którego toczy się restauracyjne życie. Z kolei nad bufetami unoszą się duże lampy, stworzone na specjalne zamówienie przez polskich rzemieślników. Przy wejściu, w strefie a la carte znajdują się drewniane krzesła z plecionymi siedziskami, bambusowe lampy oraz loże z wysoką zabudową, które przywodzą na myśl ścianki fusuma. Na jednej ze ścian zawieszono postarzane lustro, w którym odbija się pozostała część restauracji.
Do restauracji przylega oranżeria, w której zieleń nie tyle jest dodatkiem do wnętrz, ale je współtworzy. Dzięki współpracy z architektem zieleni architekci z pracowni Nojen wykreowali tropikalny zakątek, w którym znalazła się roślinność z niemal każdego zakątka świata.
Basen hotelowy wraz ze strefą SPA jest usytuowany między lobby a restauracją hotelową, w narożniku budynku. To strefa relaksu, wyciszenia, ale również kontaktu z naturą. Rozciąga się stąd zapierający dech w piersiach widok na las, który odbija się nie tylko w wodzie, ale również w zamieszczonym na suficie lustrze. Ciemna kolorystyka wnętrza pomieszczenia stanowi ramę dla tego krajobrazu.
Zobacz także:
Lubisz poznawać ciekawe miejsca?
Sprawdź LABEL 58 – „Scenografia dla wyobraźni – na tropie architektury znanej z dużego i małego ekranu” oraz & Living – „W przytulnym klimacie – wnętrza domów i mieszkań, które zachwycają ciepłem”!