Jak urządzić mieszkanie w stylu Carrie Bradshaw z „Seksu w wielkim mieście”?
Podczas ścisłego lockdownu większość z nas prowadziła tryb życia podobny do Carrie Bradshaw (może oprócz szalonych imprez na Manhattanie i utrzymywania się z pisania jednego artykułu tygodniowo). Pracowaliśmy z domu, godzinami rozmawialiśmy przez telefon z bliskimi i robiliśmy porządki w szafie, wzdychając do starych sukienek. Z dzisiejszej perspektywy widzimy wady tej produkcji, ale za zaletę bez wątpienia można uznać przytulne i eklektyczne mieszkanie głównej bohaterki. Jak urządzić wnętrze w tym stylu?
Autor: JS
Zdjęcia: kadry z serialu i filmów „Seks w wielkim mieście” / materiały prasowe
1. Lampy, lampy, wszędzie lampy
Chyba najbardziej charakterystycznym elementem wystroju mieszkania Carrie są wszechobecne lampy, szczególnie te stołowe i podłogowe. Znajdują się właściwie wszędzie: przy łóżku, biurku, komodzie, na kaloryferze czy w garderobie. Bez wątpienia nie są najbardziej ekologicznym wyborem. Cóż się jednak dziwić – w końcu akcja serialu ma miejsce głównie na przełomie lat 90. i 2000., gdy ludzie nie zawracali sobie głowy takimi głupotkami jak zmiany klimatu. Mimo wszystko trzeba przyznać, że dodają wnętrzu dużo ciepła.
Nie są to jednak zwykłe lampy. Większość utrzymana jest w stylu vintage. W mieszkaniu Carrie prym wiodą lampy z fantazyjnymi kloszami i ceramicznymi bądź drewnianymi podstawami. Łączy je jedno – wszystkie są piękne!
2. Sztuka w ramach
Kolejną rzeczą, bez której trudno wyobrazić sobie dom głównej bohaterki „Seksu w wielkim mieście”, są zdjęcia, plakaty i obrazy umieszczone w ramach. Oprócz tego, że wiszą na ścianach, znajdują się na komodach i szafkach, a nawet w kuchni przy kuchence.
Budzi to wątpliwości odnośnie do praktyczności takiego rozwiązania, bo papier i para nie wydają się dobrym połączeniem, ale uspokajamy – kuchnia w domu Carrie służyła jedynie do celów estetycznych. Gotowanie wolała zostawić osobom, które to potrafią.
3. Coś więcej niż krzesła
W kawalerce Carrie znajdziemy także mnóstwo krzeseł i foteli, brakuje w niej za to sofy. Dopiero po zamieszkaniu z Mr Bigiem w salonie pojawiła się elegancka, granatowa kanapa. Wcześniej wnętrze zdobiły jednoosobowe vintagowe siedziska.
Przez lata wzrok widzów przyciągało zwłaszcza odrapane krzesło stojące przy łóżku i służące za szafkę nocną. Dowodzi to, że Carrie niewątpliwie lubi meble z duszą. Fani serialu pamiętają też zapewne historię stojącą za skórzanym fotelem, który odegrał całkiem istotną rolę w fabule.
4. Rękodzieło
Główna bohaterka „Seksu w wielkim mieście” bez wątpienia lubi rękodzieło, zwłaszcza ceramiczne wazony oraz szklane naczynia. Dla Carrie tego typu dekoracje stanowią alternatywę dla roślin, za którymi nie przepada.
Oprócz tego podczas seansu serialu nasz wzrok przyciągnął pleciony dywan leżący na podłodze przed łóżkiem.
5. Książki i magazyny
Jako pisarka Carrie jest na bieżąco z literaturą oraz prasą. Na jej półkach (i podłodzie) nie brakuje licznych książek oraz magazynów – część leży luzem, część znajduje się w segregatorach. Zapewne w jej kolekcji dominują numery z jej publikacjami, czyli fikcyjny New York Star oraz ukochany Vogue, ale wiemy, że główna bohaterka produkcji nie ogranicza się jedynie do tego.
Wierzymy, że gdyby akcja serialu bądź filmów miała miejsce w czasach współczesnych, to Carrie miałaby w swojej kolekcji także Label Magazine i & Living. W drugiej części filmu „Seks w wielkim mieście” przyznała przecież, że przez ostatni czas, urządzając swoje mieszkanie, zdradzała modę z meblami – a inspiracji wnętrzarskich jest u nas mnóstwo!