Krakowskie mieszkanie jak funkcjonalna galeria sztuki
Niewielkie, 60-metrowe mieszkanie w pobliżu Nowego Kleparza w Krakowie, zaprojektowane przez Oskara Firka dla przyjaciela – artysty Romana Kondratiuka – stało się nie tylko miejscem do życia, lecz także prywatną galerią sztuki. To przestrzeń, w której wnętrze i obrazy prowadzą dialog, a geometryczna dyscyplina spotyka się z malarską ekspresją.
Artysta mieszkał w tym lokalu od dłuższego czasu, jednak dopiero remont nadał mu zupełnie nowy charakter. Oskar Firek postawił na całkowitą metamorfozę – usunięto większość wcześniejszych elementów, a pierwotna, rozbudowana koncepcja została uproszczona. Zrezygnowano z kilku brutalistycznych form na rzecz większej przestrzeni i przejrzystości. Podstawą projektu stały się geometryczne kompozycje, naturalne materiały i indywidualnie zaprojektowane meble.
Mieszkanie składa się z salonu połączonego z kuchnią, sypialni oraz łazienki. Kluczowym celem projektu była spójność kolorystyczna i funkcjonalność rozwiązań. Wyrazista sztuka Romana Kondratiuka oraz dzieła jego znajomych kontrastują z geometryczną bazą wnętrza, ale jej nie przytłaczają.
Centralnym punktem strefy dziennej stał się stół wykonany z tego samego kamienia, co blaty kuchenne – kwarcytu belvedere. Ten szlachetny materiał powtarza się w całym wnętrzu, nadając mu spójności.
W projekcie znalazły się między innymi meble zaprojektowane przez Firka, uzupełnione o starannie wybrane elementy skandynawskiego designu: metalową lampę sufitową duetu Jorgen Kastholm & Preben Juhl Fabricius (1963, &Tradition) oraz krzesła od New Works. Polski akcent stanowi dywan marki Tapis Atelier o nieregularnym czarno-białym wzorze.
Unikatowe obiekty, takie jak ceramiczna lampka nocna czy lustro ścienne o nietypowym kształcie, wykonano na zamówienie. Każdy detal został podporządkowany idei stworzenia harmonijnej całości, w której sztuka zyskuje odpowiednią przestrzeń ekspozycji.
Ciekawym rozwiązaniem okazał się długi korytarz łączący część dzienną z nocną. Zastosowano tu lustrzane fronty w zabudowie meblowej, które optycznie powiększają przestrzeń.
W sypialni, za oliwkową zasłoną wyprofilowaną w łuk, dyskretnie wygospodarowano miejsce na sztalugi i materiały malarskie. Obok stanęła szafa i drewniany regał uzupełniony o stalowy słup łączący półki. Przestrzeń zachowuje prostotę form, a jednocześnie oferuje dużo miejsca do przechowywania – co jest szczególnie istotne przy mieszkającym w nim artyście.
Łazienka została utrzymana w ciemniejszej tonacji – dominuje w niej czarny, szczotkowany granit Absolute Black oraz karmelowy brąz sufitu, dopasowany do barwy użytego forniru. To połączenie naturalnych materiałów i kolorów ziemi nadaje wnętrzu charakter intymnego azylu.