Oligami – nowy projekt Ministerstwa Spraw we Wnętrzach
Dziś odwiedzamy gdańską Oliwę. Właśnie tutaj Magdalena Konopka i Marcin Konopka z pracowni Ministerstwo Spraw we Wnętrzach zaaranżowali mieszkanie o powierzchni 130 m2 w sposób, który wymyka się schematom. Zachęcamy do obejrzenia zdjęć i przeczytania rozmowy z projektantami.
Oligami. skąd wzięła się nazwa projektu?
Marcin: Oligami to gra słów, łącząca słowo „origami” z nazwą gdańskiej dzielnicy, Oliwy, gdzie zlokalizowany jest apartament. Nazwa ta wiele mówi o wnętrzu, które stworzyliśmy. Stylistycznie bazuje ono na historycznym klimacie oliwskich, klasycznych wnętrz. Jednocześnie jednak dokonaliśmy swoistego „łamania” stylu, podobnie jak łamiemy papier układając z niego rzeźbę wedle japońskiej sztuki.
Na czym polega łamanie stylu we wnętrzach Oligami?
Magda: Wnętrze pełne jest sztukaterii, choć niektóre z nich opowiadają własną historię. Na przykład ściana w salonie, gdzie sztukaterie odchodzą od klasycznej kompozycji i prowadzą ciekawą grę z granicami koloru.
Marcin: szanujemy klasykę, ale puszczamy do niej oko. Wiktoriański portret nad komodą dobrze to tłumaczy. Dama z gumą balonową mówi dużo o naszym stylu.
Magda: Może „robi nas w balona”...
Marcin: ...lub po prostu zdejmuje z klasyki nieprzystępność i sztywność.
W holu pojawiają się złocone elementy stalowe. Czy to też element łamania stylu?
Magda: To rodzaj dekoracji, która jednocześnie ma wartość konstrukcyjną. Spaja hol złotą kreską, wprowadzając szlachetny materiał, lecz w funkcji konstrukcji.
Spójrzmy na sypialnię. Jest dosyć odważna – łączy w jednej przestrzeni łóżko oraz łazienkę.
Marcin: Inwestorzy byli otwarci na tego typu rozwiązanie. Dzięki połączeniu dwóch funkcji przestrzeń zyskała rangę apartamentu hotelowego. Elektrycznie sterowana zasłona oddziela łazienkę od sypialni.
Magda: Bezpośredni dostęp do łóżka z wanny to niewątpliwie zaleta tej sypialni. Użyty lekki kamień w wielkich płytach tworzy spójny efekt łączący podłogę i ściany. Dominujący kolor morskiej niebieskości tworzy kontrapunkt dla marmurowych powierzchni.
Co stanowiło największe wyzwanie w projekcie Oligami?
Magda: Najtrudniejszy był układ funkcjonalny. Materia starej Oliwy jest trudną bazą do modyfikacji. Zmiana funkcji pomieszczeń, media oraz ściany działowe – ta podstawa wymagała od nas dużego zaangażowania, aby efekt końcowy zyskał przestronność oraz funkcjonalność dla rodziny.
Z czego najbardziej zadowoleni byli inwestorzy?
Marcin: Poza wspomnianym rzutem, inwestorzy docenili plastyczność wnętrza – to, w jaki sposób wprowadza dialog klasyki ze współczesnością, oraz w jaki sposób kolorystyka tworzy zmysłowe wrażenia na domownikach. Kolor w postaci pastelowych odcieni przechodzi płynnie ze ścian na podłogi, sufity, sztukaterie.
Więcej projektów Ministerstwa Spraw we Wnętrzach można znaleźć na stronie internetowej studia.
Szukasz inspiracji wnętrzarskich? Sprawdź & Living „Między klasyką a finezją – stylowe polskie wnętrza” i LABEL 48 „W harmonii z naturą”!