Spokój na warszawskim Bemowie. Jasne mieszkanie dla młodej pary
Zaglądamy do mieszkania zaprojektowanego przez Weronikę Sypułę, założycielkę pracowni About The Form. Funkcjonalna, pełna spokoju i harmonii przestrzeń została stworzona z myślą o młodej parze i ich psim pupilu. To pierwsze własne mieszkanie inwestorów, dlatego w wielu kwestiach zaufali architektce.
Mieszkanie ma 75 m2 powierzchni i położone jest na jednym z osiedli na warszawskim Bemowie. Znajdują się w nim kuchnia z kącikiem jadalnianym otwarta na salon, sypialnia, dwie łazienki oraz strefa wejściowa. Właścicielom mieszkania zależało, by wnętrze było praktyczne, a wszystkie elementy wyposażenia miały swoje wyznaczone miejsce. Stąd w aranżacji duża liczba schowków i szaf, które ułatwiają utrzymanie porządku.
Kolejnym ważnym elementem aranżacji były dla inwestorów trwałe materiały. „Postawiliśmy na dobrej jakości podłogę, blaty z konglomeratów, forniry na meblach łazienkowych, lakierowane fronty. Podsumowując, ponadczasowa klasyka w funkcji i formie” - wyjaśnia Weronika Sypuła.
Bazą kolorystyczną są stonowane, jasne kolory – dominują biel, beże, różne odcienie drewna. Ten zestaw urozmaica zieleń, która pojawia się na frontach szafek kuchennych, niektórych ścianach i płytkowych dekorach w łazience. Dopełnieniem jest czerń w postaci akcentów, takich jak uchwyty szafek, dekoracje czy oświetlenie.
Właściciele mają sporą kolekcję książek, którą chcieli wyeksponować. Domowa biblioteka znalazła miejsce w otwartym na salon korytarzu. Oryginalna forma mebla z zaokrąglonymi półkami i ażurowym stelażem, to projekt Weroniki Sypuły. W tej części mieszkania zaaranżowano też praktyczne siedzisko, którego ozdobą jest frezowany we wzór jodełki panel ścienny.
W sypialni architektka postawiła na niecodzienne rozwiązanie - łóżko wsunięte pomiędzy dwie wysokie szafy. „Odchodząc od klasycznego układu sypialni, udało nam się uzyskać dodatkowe 70 cm do przechowywania. Za łóżkiem jest mała półeczka na dekoracje, w której zostało zamontowane oświetlenie LED, idealne do budowania wieczornego klimatu” - wyjaśnia Weronika Sypuła.
W mieszkaniu znajdują się dwie łazienki - jedna z prysznicem, druga z wanną. Pierwsza pełni także rolę pomieszczenia „roboczego”, znajdują się w niej bowiem suszarka, pralka i dużo szaf z miejscem na przechowywanie. Druga z łazienek to niewielkie (jedynie 3,6 m2), domowe spa i przestrzeń dla relaksu. Przedłużona szafka pod umywalką to idealne miejsce na laptop lub tablet z ulubionym serialem do wieczornego seansu.
Architektka zastosowała w tym mieszkaniu dużo luster – nie tylko optycznie powiększają przestrzeń, ale i rozświetlają wnętrze położone na parterze. W aranżacji postawiła też na detale – zaokrąglenia mebli, frezowane powierzchnie czy wzorzyste płytki. To właśnie one budują charakter tej przestrzeni.