Warszawskie mieszkanie ze starą duszą

Są takie miejsca, których atmosfera urzeka od pierwszego wejrzenia. Tak jest i w przypadku tego 53-metrowego mieszkania, które ukrywa się w powojennej warszawskiej kamienicy.

Autor: IZ

Opublikowano: 27.08.2020

http://www.lafoliestudio.pl/

Dodaj do ulubionych artykułów Usuń z ulubionych artykułów

Mieszkanie to znajduje się na ulicy Wiktorskiej na Starym Mokotowie. Jego obecna właścicielka – projektantka Natalia Stosio (La Folie Studio) kupiła je od pewnej siostry zakonnej, która się w nim wychowała.

Natalię, urzekł niesamowity klimat tego miejsca, który idealnie pasowało do starego Mokotowa. Natalia znalazła tu starą radiolę alarmową i systemy alarmowe, których fragment postanowiła zostawić na pamiątkę. Wyjątkową atmosferę tworzy tu też ogród okalający mieszkanie. W czasie generalnego remontu połączona została sypialnia z kuchnią, a także powiększono bardzo małą łazienkę.

Te wiekowe ściany mogłyby opowiedzieć niejedną historię!

Ponieważ parkiet na podłodze przez wiele lat był przykryty dywanami, zachował się w bardzo dobrym stanie. Został on jedynie uzupełniony, wyczyszczony i zaolejowany. Niektóre miejsca na parkiecie noszą ślad czasu, ale projektantka uważała, że taki jest ich urok i nie chciała w to ingerować. Nie chciałam na siłę tworzyć efektu nowego mieszkania – mówi natlia – zależało mi na zachowaniu elementów świadczących o wieku mieszkania.

Na podłogach w łazience i kuchni ułożone zostały mozaika z tłuczonego gresu. W kuchni Natalia położyła za blatem surowy mosiądz, który pięknie się patynuje. Pasów czystego mosiądzu projektantka użyła też na łączeniach drewnianych podłóg i mozaiki, zamiast uzupełniać łączenia korkiem. Ściany w salonie, korytarzu i łazience zacierane były specjalną techniką dającą efekt starych ścian.

Sypialnia zaprojektowana została w ciemniejszych barwach i przytulnym klimacie. Wschodnie światło pozwala budzić się razem ze słońcem, zaś w ciągu dnia panuje tu przyjemny półmrok. Piękna, drewniana zabudowa garderobiana została po poprzednich właścicielach.

Mieszkanie wypełnione zostało antykami i drobiazgami, które jego nowa właścicielka kupuje na różnych targach. Każdy z tych przedmiotów idealnie współgra ze starą duszą miejsca.

Wśród przyciągających uwagę mebli jest stojąca w przedpokoju stara komoda z marmurowym blatem, są oryginalne krzesła Thonet zakupione na aukcji, jak i sprowadzane z Francji żyrandole.