10 polskich wnętrz, które zdobyły Wasze serca w 2023 roku
Z naszych podsumowań wynika, że w 2023 roku Waszą uwagę przyciągały ponadczasowe wnętrza, w których dominują naturalne barwy i szlachetne materiały. Docenialiście również przestrzenie, w których ważną odgrywa gra sztuka. Prezentujemy 10 rodzimych aranżacji, które w minionym roku spodobały Wam się najbardziej!
Autor: JS, MB
1. W mieszkaniu architektki wnętrz. Stylowa funkcjonalność na 40 m2
Projekt: Dash Interiors
Zdjęcia: Bartosz Jakubowski
W warszawskim Powiślu architektka wnętrz Daria Wachowicz i jej mąż zakochali się od pierwszego wejrzenia. „To tętniące życiem miejsce w otoczeniu zieleni parków, które łączy w sobie historię ze współczesnością” – mówią. Z tego względu postanowili nabyć w tej okolicy mieszkanie. Jego wnętrze Daria zaaranżowała we współpracy z Martyną Duch-Kupis, z którą na co dzień prowadzi pracownię projektowania wnętrz Dash Interiors.
W pokoju dziennym królują sztruksowa zielona sofa, krzesła autorstwa H. Flototto (kupione na aukcjach vintage), drewniany regał na mosiężnej konstrukcji i metalowy brzoskwiniowy stolik. Unikalny charakter aranżacji nadają obrazy autorstwa Jakuba Okruty.
2. Stuletnia willa w Rybniku. Mieszka w niej kilka pokoleń
Projekt: Pracownia NOM
Zdjęcia: Pietruszka Fotografia
Na parterze tej stuletniej willi w Rybniku zamieszkuje młoda para z synkiem, zaś na piętrze mieszkają rodzice inwestorki, do której rodziny budynek należy od pokoleń. Zaaranżowanie nowego oblicza swojego domu wspólnie powierzyli pracowni NOM.
Wysokie sufity, oryginalne drzwi i drewniana podłoga stanowiły doskonałą bazę projektu. „Stając naprzeciwko współczesnym potrzebom, musieliśmy jednak dostosować stary układ pomieszczeń pod oczekiwania inwestorów. Każdy pokój był przechodni i taki miał zostać, gdyż klienci nie chcieli likwidować istniejących drzwi drewnianych” – mówi Monika Ledzion, założycielka pracowni NOM.
3. Klasyczna elegancja w kamienicy w Sopocie. Udało się zachować stary piec kaflowy
Projekt: Kohlrabi
Zdjęcia: Stanisław Zajączkowski
Choć oprócz starego pieca kaflowego nie zachował się tu żaden historyczny detal, architekci z pracowni Kohlrabi zadbali o to, by w tej sopockiej kamienicy z początku XX wieku znowu zagościła dawna elegancja.
Właścicielom mieszkania zależało na tym, by ukryć wszystkie prywatne przedmioty, dlatego powstało wiele zaprojektowanych na wymiar przez Amelię i Filipa Symonowiczów mebli. Podobają się im też czyste, białe przestrzenie, sztukaterie i minimalizm utrzymany w stylu charakterystycznym dla kamienic. Niestety większość oryginalnych detali była w złym stanie lub nie zachowała się. Udało się uratować jedynie piec kaflowy, który odnowiono, odtworzono też dawną stolarkę okienną.
4. Mieszkanie na warszawskich Bielanach. Czerwone sofy nadają jego wnętrzu niebanalny charakter
Projekt: 2B design
Zdjęcia: Mood Authors
Bielany to ulubiona warszawska dzielnica Magdy i Grześka, czyli właścicieli tego apartamentu. Doceniają fakt, że posiada liczne parki, klimatyczne restauracje i dobrze oceniane szkoły. Z tego względu – gdy ich poprzednie mieszkanie zaczęło robić się dla nich za ciasne – postanowili zmienić je na większe, położone… w bloku obok. Aranżację swojego nowego apartamentu o powierzchni 100 metrów kwadratowych powierzyli Weronice Budzichowskiej z pracowni 2B design.
Inwestorzy pragnęli, aby dom nie był zbyt nasycony wyrazistymi kolorami, ale też nie zupełnie neutralny. Ostatecznie dominują w nim naturalne materiały, w tym drewno, len, kamień, których spokojne odcienie zostały przełamane czerwonym kolorem sof i złotą barwą okapu. Na podłodze znalazły się dębowe deski, ułożone w jodełkę. Projekt dopełniają lniane zasłony, które zmiękczają dzienne światło.
5. Krakowskie mieszkanie w duchu vintage. Meble z drugiej ręki, oliwkowa zieleń i drewno w ciepłym odcieniu
Projekt: About the Form
Zdjęcia: Tak Miło Studio
Urządzaniu tego krakowskiego mieszkania przyświecało hasło „Don’t hate, renovate!”. Właściciele wspólnie z architektką, Weroniką Sypułą ze studia About the Form, starali się więc wypełnić wnętrze przedmiotami z drugiej ręki. Stare znaleziska połączyli z meblami wykonanymi na wymiar i dozą ciepłych kolorów.
Właściciele mieszkania – Paulina i Paweł – są miłośnikami polskiego wzornictwa, zwłaszcza tego sprzed lat. Ich mieszkanie na krakowskim Prądniku Białym to oda do stylu vintage. Znajdziemy tam kultowe krzesła projektu Rajmunda Hałasa, fotele Lisek zaprojektowane przez Henryka Lisa i fotele 366 autorstwa Józefa Chierowskiego. Dziś to już ikony wzornictwa czasów PRL i obiekt pożądania dla wielu kolekcjonerów dizajnu.
6. Dom nad rozlewiskiem we Wrześni. Tu mieszkają miłośnicy wzorów i kolorów
Projekt: Razoo Architekci
Zdjęcia: Migdał Studio
Zaczęło się od maila, który właścicielka domu napisała do pracowni Razoo Architekci. Bardzo długo szukała architektów, którzy stworzyliby wnętrze bliskie jej poczuciu stylu. W projektach Razoo Architekci od razu się zakochała. Na tyle mocno, że postanowiła powierzyć pracowni projekt swojego rodzinnego domu.
„Materiały, którymi zostało wykończone wnętrze, są dwuwarstwowe - baza jest prosta, wręcz surowa. Postawiliśmy na drewno, beton i stalowe elementy. Jeśli wybieraliśmy drewno, to z mocnym usłojeniem i szczotkowaniem, beton też surowy, tak aby podkreślić szczerość materiału” - wyjaśniają architekci. Drugą warstwę stanowią kontrastujące i mocne akcenty kolorystyczne, takie jak tapeta, meble dziecięce, są też wyoblenia, miękkie formy, a także sztuka i ceramika. Te dodatki mają przełamać surowość i szorstkość wykończenia wnętrza i wpuścić do niego nieco subtelności i miękkości.
7. Oda do harmonii. Mieszkanie w Poznaniu, w którym króluje minimalizm
Projekt: Aleksandra Wieczorek
Zdjęcia: Hanna Połczyński / kroniki.studio
To trzypokojowe mieszkanie, położone nieopodal poznańskiej Warty, miało być oazą i miejscem odpoczynku dla domowników od zgiełku miasta. Głównym założeniem projektu jego wnętrza było stworzenie neutralnej bazy mieszkania, stanowiącej doskonałe tło dla sztuki, której właściciele są miłośnikami. Za projekt aranżacji odpowiada Aleksandra Wieczorek.
Posadzkę wykończono w mikrocemencie, zaś ściany bardzo subtelnymi tynkami dekoracyjnymi – wszystko w odcieniach złamanej bieli. W kontraście do jasnej bazy użyto drewna i czerni. Motywem przewodnim projektu są linearność i pionowe podziały, pojawiające się na elementach wyposażenia.
8. Mieszkanie lekarki w dawnym neogotyckim szpitalu we Wrocławiu
Projekt: LOFT Factory
Zdjęcia: Gracjan Donarski; stylizacja: Agata Kasprzyk-Olszewska
W tym wnętrzu historia miesza się ze sztuką, polskim wzornictwem i fascynacją klasycznymi wnętrzami kamienic. Projekt architektki Agaty Kasprzyk-Olszewskiej z pracowni LOFT Factory został nagrodzony w prestiżowym konkursie European Property Awards 2022–2023.
Choć ten apartament ma tylko 70 m2, to dzięki sporej wysokości (aż 4 metry!) wnętrze zyskuje sporo przestrzeni. We wnętrzu można wyczuć klimat paryskich i sztokholmskich kamienic – wspólnej fascynacji architektki i właścicielki mieszkania. O tych inspiracjach przypomina parkiet ułożony w jodełkę francuską, sztukaterie, które zdobią ściany, oraz bardzo klasyczne oświetlenie.
9. Gdyńskie mieszkanie jak galeria sztuki. Obraz Teresy Pągowskiej w centrum
Projekt: Formativ
Zdjęcia: Tom Kurek
Wojciech Fibak jest nie tylko słynnym tenisistą, ale również kolekcjonerem sztuki. Zachwycających obrazów nie mogło zabraknąć w jego mieszkaniu położonym w Gdyni, którego wnętrze zaaranżowała Katarzyna Dudko z pracowni Formativ.
Szczególnie istotnym punktem projektu wnętrza był obraz „Czternasty” z 1967 roku autorstwa Teresy Pągowskiej. Zawisł nad sofą, w centralnym punkcie mieszkania, bowiem ma dla właściciela szczególne znaczenie.
Cała przestrzeń została zaprojektowana w klimacie francuskiego apartamentu. Sztukaterię i deski podłogowe ułożone w klasyczną francuską jodłę połączono z wygaszoną bielą ścian oraz ikonami współczesnego dizajnu. Wszystkie te elementy nadały przestrzeni nonszalancki styl.
10. Zachwycająca przestrzeń przy ograniczonym budżecie
Projekt: Alicja Prodeus z Jord Studio
Zdjęcia: Magda Wołk, Michał Niemyjski – Migdał Studio
W tym mieszkaniu na wynajem większość wyposażenia pochodzi z ogólnodostępnych sklepów sieciowych. Jest tu jedynie kilka wyjątków: duńska lampa vintage nad stołem, futon czy słoneczna, żółta patera autorstwa Malwiny Konopackiej. Pomimo ograniczonego budżetu udało się wykreować oryginalne, przyjemne dla oczu wnętrze. Za jego projekt odpowiada Alicja Prodeus z Jord Studio.
„Niemożliwe jest zaprojektowanie mieszkania dla każdego, jednak projektując mieszkanie na wynajem można wykreować sobie odbiorcę czy odbiorczynię. W jakim miejscu będą czuli się dobrze? Wyobrażenie to jest zawsze subiektywne, projekcją tego, czego sami we wnętrzu potrzebujemy. Dla mnie są to kolory. Nienachalne, ale wyraźne – w detalach. Istnieją też uniwersalne prawdy o dobrej przestrzeni mieszkalnej. Musi być funkcjonalna, jasna, przytulna. Ekonomiczna w realizacji, ale też ponadczasowa. Taki koncept przyświecał mi przy projektowaniu i realizacji tego wnętrza” – podkreśla projektantka.